niedziela, 5 stycznia 2014

Rap Polityczny: Quebonafide - Polis vs Bezczel - Prawo Ponad Prawem [Zestawienie #3]

Trudniejsze czasy wymagają większego angażu artystów w życie społeczne i podejmowanie przez nich takich właśnie, często bardzo trudnych tematów. I w obecnych czasach kryzysu takie zjawisko nie mogło ominąć rapu, który z pewnością można nazwać "muzyką buntu" . Jak to zwykle bywa, czasem zrobione jest to lepiej, a czasem gorzej. Przyjrzyjmy się dwóm utworom, prezentującym obie strony medalu.


Na pierwszy ogień pójdzie utwór Bezczela, który był jednym z singli promujących album " A.D.H.D. " . I gdy za każdym razem słucham tego numeru, zastanawia mnie jedno. Dlaczego słuchacz lubuje się w takich banałach ? Może to kwestia przebojowego bitu i agresywnej nawijki rapera ? Bo tematycznie niestety, jest to dno i metr mułu i proszę nie pisać tutaj o hejtingu, gdyż pozytywnie merytorycznej strony numeru ocenić się nie da. "Jesteśmy Polakami, naginamy jednym wózkiem/ Chuj z lewakami, na czele z Tuskiem" . Czwarty wers, a ja już parskam śmiechem, gratuluję. Dalszy popis ignorancji i zwykłej, acz rażącej niewiedzy znajdujemy dalej, dla przykładu: "Mamy policyjny kraj,rządzą nami komuchy/ Najchętniej kurwy wsadziłyby tu wszystkich do puchy" . Brak argumentów, ubrany w wyjątkowo żenujące słowa ( bo akurat ładnie ubrany populizm uprawia paru raperów w tym kraju,więc można) . Na pewno taką retoryką raperzy, czy ktokolwiek spośród przeciwników ekipy rządzącej zdobędzie uznanie i ten dobry rodzaj rozgłosu wśród społeczeństwa. Średnio-inteligentny młody człowiek przy pierwszej okazji zagłosuje na inną opcję, gdy ta druga ma takich reprezentantów, genialna promocja oponentów ! Najsmutniejszym jest jednak inny fakt. Mianowicie odbiór wśród słuchaczy. Prawie  4 MILIONY wyświetleń, to coś na co można zareagować wyłącznie załamaniem rąk, tak jak i komentarzami, które świadczą o małej wiedzy autorów (ale to akurat choroba ogólnointernetowa) . Nie chcę takich ludzi po swojej stronie, abstrahując już od moich poglądów, bo co gdy oni będą używać retoryki reprezentanta Fabuły ?


Podobne, krytyczne poglądy, jednak to jedyne co łączy te dwa numery i tych dwóch panów. Quebo poszedł merytorycznie, dawkując odpowiednio swoją frustrację spowodowaną obecnymi realiami, agresję wobec postaw, oraz rzeczowe argumenty. Wszystko podlane błyskotliwymi linijkami, które dodają smaczku złośliwościom rapera. "Co zrobić, co ja kurwa mogę zrobić / Wykopać własnymi rączkami gaz łupkowy ?" , ".. Niż świnie dadzą mi powąchać banknot/ To paradoks - marnuje papier, na walkę z biurokracją" , " To się nie kończy tutaj zazwyczaj/ Jak konstantynopolitańczykowianeczka w ustach Adama Michnika" - to tylko kilka przykładów, które są podkładką pod moją wyżej postawioną tezę. Numer skierowany do wszystkich, zdobywający autentycznością i emocjonalnością, ale jednocześnie rzeczowością przychylność słuchacza. Niestety, może to przez fanbase i brak promocji ze strony większego labelu (w tamtym przypadku Step), oglądalność jest ponad 70 razy mniejsza. I niczym więcej niż prostym "szkoda" skwitować się tego nie da, niestety.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz