niedziela, 29 grudnia 2013

Płyta Roku [Podsumowanie Roku #9]

"Czekałem na to długo, jeszcze przed grycankami w TV" - jest w końcu koronna i finałowa kategoria podsumowań, czyli płyta roku. Wybór całej dziesiątki był trudny, jak to zwykle bywa gdy przychodzi wybrać wśród tych kilkunastu solidnych krążków. Tak na koniec można powiedzieć, że nie był to najlepszy rok polskiego hip-hopu, jednak nie było tak źle jak się zapowiadało. Oby ten 2013 był lepszy, bo w zasadzie czemu mielibyśmy życzyć sobie inaczej ?




10. KęKę - Takie Rzeczy (Prosto Label)
Radosna twórczość radomianina, wtłoczona w końcu w ścisłe ramy nie straciła nic z typowego dla Kę pazura i chwała mu za to. Bez aspirowania do miana płyty roku dostajemy solidny materiał, który jest świetny w swojej dosyć luźnej stylistyce i charakterystycznym dla rapera rozstrzeleniu tematycznym.

Must Listen: Sama Powiedz, Trasa (BraKaKa) , Nigdy Dość



09. DJ B & Szczur - Zaraza (Step Records)
Jedna z nielicznych, udanych płyt producenckich , w których koncept nie został zniszczony przez zaproszonych gości. Zła, alkoholu i patologii jest dużo, ale właściwe proporcje i umiejętnie dobrane, zimne elektroniczne bity poskutkowały ciekawym projektem dla słuchacza, który będzie do tego krążka wracał. Szkoda tylko, że machina promocyjna wytwórni, która skutkuje przy tak okropnych projektach, jak debiut Zbuka.

Must Listen: Chore Miasto (feat.Hades) , Śmierć Kliniczna (feat.Medium) , Jak Sen (feat.Małpa) .


08. Solar/Białas - Stage Diving (Prosto Label)
Doskonały przykład podręcznikowego debiutu, gdzie zespół po "odsłużeniu" swego w podziemiu, wychodzi na legal z nową jakością i ogromną chęcią osiągnięcia sukcesu. Album daje potężnego kopa, nieważne czy panowie płyną na boom-bapie, czy "odpalają auto-tune'a" . Potrafią sypać na lewo i prawo ogromne dawki ironii i celnych uwag,  które zostają w głowach słuchaczy.

Must Listen: Spacer Po Linie, Corolla Music, Więźniowie lat 90.


07. Sokół & Marysia Starosta - Czarna Biała Magia (Prosto Label)
Jedno z większych rozczarowań tego roku, jednak i tak w czołówce. Taka specyfika Sokoła, że poziom sceny, a jego poziom to dwie, zupełnie odrębne kategorie, które różnią się od siebie znacznie. Tu jak w przypadku "Zarazy" mamy świetne  opisy brudnej rzeczywistości, które nie pozwolą od siebie odetchnąć, podane na mistrzowskich, zagranicznych bitach i podlane ciepłym wokalem Starosty. Jednak monotematyczność zabija ten album, tak jak i zło, które w zaburzonych proporcjach staje się po prostu męczące.

Must Listen: Wyblakłe Myśli, Spierdalaj, Chujowo Wyszło


06. VNM - ProPejn (Prosto Label)
Trzecie i ostatnie wydawnictwo z Prosto w rankingu, to 13 tracków na bardzo dobrym poziomie. Czuć chemię między raperem, a producentem SoDrumaticiem, który jest odpowiedzialny za całość, która brzmi naprawdę świetnie. Do tego V ogranicza coraz bardziej mankamenty swojego rapowego rzemiosła, ale jednak dalej musi poczekać na największe laury. Za rok może dwa ?

Must Listen: Znów Dobrze, Obiecaj Mi (feat.Tomson) , Zawada 2k13 (feat.Flojd)


05. Tede - Elliminati (Wielkie Joł)
Mówiono i pisano o tym krążku wiele, bo pisać jest o czym. Ponad dwugodzinny materiał to mocny powiew USA, a Tede ze swoim odświeżonym flow radzi sobie na tych nowoczesnych bitach znakomicie. W formie jak łatwo się domyślić jest również Sir Michu, który w końcu odnalazł producencką formułę w jak to określił nowym brzmieniu "acid trap" . Płytą trudno się znudzić, a całość mimo swojej długości nie męczy w żadnym wypadku.

Must Listen: Nie Banglasz, Cały Ten Hajs , To Takie Smutne (feat.Sir Michu)


04. Quebonafide - Eklektyka
Bez stękania na to, jakim się jest undergroundowym, Quebo wypuszcza mixtape, który jakością przewyższa większość płyt wydanych w tym roku, co widać z resztą w tym rankingu. Różnorodność jest tutaj ogromna, zarówno brzmieniowo jak i przede wszystkim tematycznie. Raper sprawnie porusza się po sferach społecznych, egzystencjalnych a także tych zdecydowanie lżejszych. Krwiste braggadacio wsparte na ogromnej znajomości popkultury daje dużo funu, i stawia ogromne oczekiwania wobec twórcy.

Must Listen: Blockbuster (feat. TomB), Polis, Eden Hazard (feat. Muflon)


03. Te-Tris/Pogz - Teraz (Aptaun Records)
Ogromne umiejętności operowania podniosłością, świetne refreny i aranżacje dają raperom najniższy stopień podium. Tekstowo - czołówka, flow - czołówka, bity - czołówka. Numery chwytają za serce, zostają w głowie. Szkoda tylko pewnego rozbuchania poszczególnych utworów, które wydają się być przydługawe. Forma z "LOTU 2011" została podtrzymana, jednak zabrakło hitów, z których słynął poprzedni materiał, którego "Teraz" jest naturalną kontynuacją.

Must Listen: Strachy, 305, Ciary


02. Pork Pores Porkinson - Psychoterapy (Labirynt Records)
Świetna robota weterana, który swoim pierwszym solo przyćmił nie tylko albumy Szada i Nullo, ale także wielu, wielu innych raperów. Potężne i niesamowicie giętkie flow napędza zdyscyplinowane treści, które unikają wodolejstwa, jak to kiedyś bywało u panów z Wałbrzycha. Klasyczne (z niewielkimi wyjątkami) podkłady wyśmienicie niosą rapera, który nie gubi się ani na moment w gąszczu różnorakich tematów. Bez ogromnych zapowiedzi i napinek, Pork przygotował świetny album, który hipnotyzuje i przyciąga.

Must Listen: Musimy Iść, Mam Pełen Bak (feat. Nullo) , Śmiertelnie Poważnie


01. Rasmentalism - Za Młodzi Na Heroda (Asfalt Records)
I wreszcie "best of the best", czyli najlepszy album AD 2013. Materiał wyjątkowy w skali kraju, zarówno od strony brzmieniowej jak i tekstowej. Ment obrabia sample w stylu tylko sobie znanym, dając im niesamowity letni vibe, a Ras jak to on, świetnie żongluje skojarzeniami i gierkami słownymi. Życiowa forma obu panów , którzy uzyskali chemię cechującą najmocniejsze duety sprokurowała album, który swoimi letnimi brzmieniami rozgrzeje każdego, nie tracąc przy tym ani na moment na treści.

Must Listen: Umarł Król, Niech Żyje, Gdzie jest M. ? (feat.Spinache) , Off




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz